Tytuł moze troszkę przewrotny ,ale jakoś zawsze powrót tu na miejsce kojarzy mi się jednocześnie z końcówką lata właśnie,choć niema nawet połowy sierpnia.
Wróciłam sobie z przydługich wakacji ,czasu jakby zawieszonego w czasoprzestrzeni .
Między niebem a ziemią .Przepełnionego nic nie robieniem ,tylko oddawaniem się leniuchowaniu ,spacerowaniu,zadumaniu i tak w kólko .
Za ten czas wiele się oczywiście wydarzyło ,co postaram się czasami opowiedzieć ,narazie jednak witam was pięknie i pozwólcie ze będę się znowu upajać pięknem waszych wnętrz.
wtorek, 11 sierpnia 2009
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Witaj Elka !!!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi Ciebie brakowało !!!
Pozdrawiam
Witaj Elu!
OdpowiedzUsuńDługo Cię nie było.
Pozdrawiam
Dobrze, że już wróciłaś. W sam raz na konkurs fotograficzny :-)))))) a że lubisz fotografować, to migiem jakąś fotkę proszę do konkursu wstawiaj. I to jeszcze z takich długich wakacji... masz ich pewnie sporo.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Witaj :) Fajnie, że jesteś :) Jakieś dwa dni temu zaglądałam nawet do Ciebie, sprawdzić, czy już się nawojażowałaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i czekam na jakieś relacje z wakacji :)
właśnie ostatnio zastanawiałam się kiedy wrócisz i się odezwiesz :)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że miałaś udane wakacje :)
pozdrawiam