wtorek, 30 marca 2010

Rocznicowo jak sie okazało

Tak sobie siedzę z lampką winka ,sącząc je powolutku ,wertując wasze blogi .

Rozmyślam co jak i kiedy.
Oglądając jakąś stronkę natchnęłam się na rocznice blogową i postanowiłam sprawdzić ,jaki u mnie czas .Nie wiem dlaczego ,ale wydawało mi się że zaczęłam pisać w kwietniu i cofając się do pierwszej strony ,szczena mi opadła.

30 kwiecień,ale mam wyczucie. Czyli rocznica ,no i aż mi głupio prawie przeoczyłam tak ważna rzecz .

Nie do przyjęcia po prostu.

Każdy coś organizuje ,każdy coś rozdaje .

Wiecie co stwierdziłam że nie ma sensu robić losowania ,szukania itd.Wpadłam na pomysł że nagrodzę pierwszą osobę która zostawiła u mnie komentarz ,myślę że to jest sprawiedliwe ,niż rozdawanie osobą które nigdy u mnie nie były ,nie śledzą tego ci robie a tylko szukaja nagród.

Więc cofając się do tamtego roku , tą osoba jest ELLE

Wychodzi na to moja droga że byłaś pierwszą czytającą mojego bloga ,albo pierwszą która sie odważyła napisać .I za to ci dziękuje ,bo wiem wiem ile znaczył dla mnie wtedy pierwszy komentarz,i pierwsze dobre słowo .................BEZCENNE.

Postaram się aby nagroda była nie tuzinkowa ,jest czas świąteczny ,wyciszenia ,więc na pewno coś wymyśle.

Nie mniej jednak chciałam wszystkim podziękować za to że jesteście ,że chcecie do mnie zaglądać i do tego macie czas żeby cos napisać .A jeszcze jeśli w jakiś sposób was inspiruje no to dzięki stokrotne.

niedziela, 28 marca 2010

Czemu ja jestem jakaś taka nie pozbierana.Zawsze z tyłu ,zawsze tam gdzie ferdkowe ciele .


U was wszystkich już prawie wszędzie posprzątane ,kobitki odrobione mogą pomyśleć o przyjemniejszych rzeczach ,a ja lepiej nie mówić .Ale to chyba przez pogodę ,ponieważ podczas gdy u was wiosennie tu jeszcze ponuro i obskurnie,nie lubię tego momentu gdy topnieje śnieg wtedy bród po zimie wychodzi na wierzch tak samo w moim domu.Okna to istna masakra ,co prawda dopiero co mi małżonek niby umył i nie powiem wydawały się ładne dopóki ,dopóty słoneczko nie zaświeciło..................


Nic jutro to ja muszę zakasać rękawy i wsiąść się troszkę do roboty.


Na razie pokarz moje upolowane skarby ,nie wiele ich coprawda ale są i moje pierwsze tej wiosny wsadzone kwiatuszki .


Nie wiem czy wam mówiłam że KOCHAM WIOSNE .




to moje skarbusię






Kwiatuchy w nowej szacie





czwartek, 18 marca 2010

Czym skorupka za młodu nasiąknie

Wprowadzam moją córcie w świat kobiecy,uczę od najmłodszych lat że kobieta jak kwiat zawsze musi dbać o siebie .Pierwszą próbę zmiany swojego stylu ma za sobą .Nie to oczywiście żarty nie odbiło mi do tego stopnia ,ale pewnego razu gdy nam się z siostra nudziło a jej loki stały na wszystkie strony postanowiłyśmy troszkę je ujarzmić .Ale tak czy siak bardziej mi się podoba w swojej zawsze rozwichrzonej fryzurce ,a że to takie krótkie cóż poczekamy zobaczymy co z tego wyrośnie.

Tu wersja kręciołka


a tu spokojnie i romantycznie

A wy co o tym mylicie

środa, 17 marca 2010

Nie ma chyba nic przyjemniejszego niż taki poranek .Z kawusią w ręku oraz interesującą gazetką ,zasiadłam w fotelu wertując namiętnie kolejne kartki .Coś niesamowitego,przepiękne wnętrza ,wspaniałe zdjęcia .Mam tylko małe wyrzuty sumienia ze córcie zaprowadziłam do przedszkola a ja sama leniuchuje .

Ale przecież jakoś roboczo zagospodaruje ten dzień ,a jej wynagrodzę popołudniu.

Na razie zmykam oglądać wasze blogi i wertować do końca gazetkę .

Miłego poranku życzę .




niedziela, 14 marca 2010

Przebudzenie

Wszystko dokoła się budzi do życia ,nawet muchę swintuchę zauważyłam ,więc może czas i na mnie.
Wstaje zbudzona z długiego zimowego snu ,choć lubię zimę to ta naprawdę dala mi w kość.Wpadłam w pułapke czasu,ciągłej i nie ustającej chandry i tak w kółko jak na kołowrotku.
Ale myślę że teraz ,kiedy pani wiosna już stoi u naszych bram wszystko będzie dobrze,musi być.

Mam tyle zaległości ,tyle nie przeczytanych postów że ciężko mi będzie to nadrobić

Może jeszcze o mnie nie zapomniałyście w zupełności. Ja czasami wpadałam z wizytą ,lecz wstyd się przyznać nie miałam siły nawet na komentarze. Teraz będzie inaczej......................

Kilka zdjęć na dowód mojego PRZEBUDZENIA.