Cóż już tak mam że dzień bez zdjęcia można uznać za nieudany. Kilka migawek z ostatniej wyprawy fotograficznej przedstawić wam chcę . Mam nadzieje że was nie przynudzam ,zastanawiałam się nawet nad osobnym nowym blogiem ,ale trzy blogaski to juz chyba za dużo
Jestem rozdarta pomiędzy dwa domy,dwa miejsca które kocham w których przebywam.Stockholm gdzie obecnie mieszkam ,i małą wioskę na południu Polski w której niestety jestem coraz rzadziej.Będe pisać o codziennym życiu. Małych i dużych chwilkach ,o gotowaniu ,urządzaniu swojego miejsca ,i fotografowaniu .Takie trzy w jednnym,ale może dzięki temu nie będzie nudno i mam nadzieje że zawsze coś ciekawego przeczytacie.
Śliczne zdjęcia, nie zakładaj nowego bloga ten jest super :-)))))
OdpowiedzUsuńŁaweczka piękna, aż chciałoby się ją mieć....
Pozdrawiam serdecznie
Piękna wycieczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam