Stwierdziłam jednak że nie prezentują się za dobrze .Zapakowałam więc je do torby i ruszyłam w poszukiwaniu ładniejszych dla nich okolic.To się nazywa lansior ,ale naprawdę tam prezentują się o niebo lepiej.
Nawet znalazłam dl nich stołeczek który tylko dodał im uroku.Dobrze ze połamany trochę był bo pewnie przy taszczyłabym go do domu
Bajeczne zdjęcia, podobnie jak przedmioty fotografowane
OdpowiedzUsuńZazdraszczam !!!
Ależ fajowe te sprzęty! Wyglądają na taką starą, porządną robotę - jak wykonane dawno dawno temu :) w tym ich cały urok :) super!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Lans super pierwsza klasa!!! Dzbanek ujmuje plener mu zdecyowanie służy. A ja zamiast spac wlazłam do Ciebie oj sciągasz mnie kochana ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
ps
Drewnianka czaderska co bedziesz jej rodzeństwo dorabiać faceta ykhm ... Drewniaka jej sprezentuj ;DDD
Masz racje chłopa jej zrobie ,zima się zbliża to będzie im razniej
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na zdjęcia.Podobają mi się.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
fajne fotki :) muszę też zacząć wynosić się do parku z drobiazgami do obfocenia, bo im to uroku dodaje :)
OdpowiedzUsuńElu wracaj po ten taboret!!! on piękny jest, a naprawić zawsze można :)))
OdpowiedzUsuńPiękny teren na sesję wybrałaś - nabytki cudne :))) Pozdrawiam :)
Tak ja też bym ten taboret zabrała, a zdjęcia i nabytki super :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cudna sesja zdjęciowa, a dzbanek...moje marzenie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam gorąco