wtorek, 15 września 2009

Lansik

Wczoraj przy pokazywaniu mojej laleczki ,za prezentowałam dwa moje nowe nabytki ,zakupione zresztą wiadomo gdzie.
Stwierdziłam jednak że nie prezentują się za dobrze .Zapakowałam więc je do torby i ruszyłam w poszukiwaniu ładniejszych dla nich okolic.To się nazywa lansior ,ale naprawdę tam prezentują się o niebo lepiej.
Nawet znalazłam dl nich stołeczek który tylko dodał im uroku.Dobrze ze połamany trochę był bo pewnie przy taszczyłabym go do domu















9 komentarzy:

  1. Bajeczne zdjęcia, podobnie jak przedmioty fotografowane

    Zazdraszczam !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ fajowe te sprzęty! Wyglądają na taką starą, porządną robotę - jak wykonane dawno dawno temu :) w tym ich cały urok :) super!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Lans super pierwsza klasa!!! Dzbanek ujmuje plener mu zdecyowanie służy. A ja zamiast spac wlazłam do Ciebie oj sciągasz mnie kochana ;)))
    pozdrawiam serdecznie
    ps
    Drewnianka czaderska co bedziesz jej rodzeństwo dorabiać faceta ykhm ... Drewniaka jej sprezentuj ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  4. Masz racje chłopa jej zrobie ,zima się zbliża to będzie im razniej

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł na zdjęcia.Podobają mi się.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. fajne fotki :) muszę też zacząć wynosić się do parku z drobiazgami do obfocenia, bo im to uroku dodaje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Elu wracaj po ten taboret!!! on piękny jest, a naprawić zawsze można :)))
    Piękny teren na sesję wybrałaś - nabytki cudne :))) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tak ja też bym ten taboret zabrała, a zdjęcia i nabytki super :-)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudna sesja zdjęciowa, a dzbanek...moje marzenie:)
    pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń