niedziela, 14 marca 2010

Przebudzenie

Wszystko dokoła się budzi do życia ,nawet muchę swintuchę zauważyłam ,więc może czas i na mnie.
Wstaje zbudzona z długiego zimowego snu ,choć lubię zimę to ta naprawdę dala mi w kość.Wpadłam w pułapke czasu,ciągłej i nie ustającej chandry i tak w kółko jak na kołowrotku.
Ale myślę że teraz ,kiedy pani wiosna już stoi u naszych bram wszystko będzie dobrze,musi być.

Mam tyle zaległości ,tyle nie przeczytanych postów że ciężko mi będzie to nadrobić

Może jeszcze o mnie nie zapomniałyście w zupełności. Ja czasami wpadałam z wizytą ,lecz wstyd się przyznać nie miałam siły nawet na komentarze. Teraz będzie inaczej......................

Kilka zdjęć na dowód mojego PRZEBUDZENIA.









3 komentarze:

  1. Dziękuję Ci za odwiedziny i miły komentarz!
    Ślicznie u Ciebie!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Cieszę się przeogromnie że znów jesteś z nami, zdjęcia bajeczne .

    Buziole ślę

    OdpowiedzUsuń
  3. He, he...nie zapomniałyście:)))Fajnie ,żeś się przebudziła.
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń