czwartek, 18 marca 2010

Czym skorupka za młodu nasiąknie

Wprowadzam moją córcie w świat kobiecy,uczę od najmłodszych lat że kobieta jak kwiat zawsze musi dbać o siebie .Pierwszą próbę zmiany swojego stylu ma za sobą .Nie to oczywiście żarty nie odbiło mi do tego stopnia ,ale pewnego razu gdy nam się z siostra nudziło a jej loki stały na wszystkie strony postanowiłyśmy troszkę je ujarzmić .Ale tak czy siak bardziej mi się podoba w swojej zawsze rozwichrzonej fryzurce ,a że to takie krótkie cóż poczekamy zobaczymy co z tego wyrośnie.

Tu wersja kręciołka


a tu spokojnie i romantycznie

A wy co o tym mylicie

4 komentarze:

  1. Obie wersje bardzo mi się podobają, śliczna dziewczynka więc wszystko jej pasuje choć przyznać muszę, że ja za takie loki to bym wiele oddała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Loczki są niesamowite!!Bardziej mi sie córcia w nich podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładnemu we wszystkim ładnie:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczna córeczka a włoski ma obłędne,,piękne loczki ,ma tak śliczne włoski ,że ja osobiście dałabym wiele aby takie mieć:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń