poniedziałek, 20 września 2010

Randka

Jestem właśnie po kolacji z mężem ,więc piątek minął nam nie zapomnianie .Jak dawno nie znaleźliśmy chwilki żeby wygospodaować dla siebie czas nie pamiętam .Wiem jednak że teraz będzie inaczej raz na dwa miesiące na pewno ,przecież wszystko inne może poczekać .Zwykła kolacja w domu choć najbardziej romantyczna nie może się równać.Ten nastrój ,te przygotowania jak na randkę ,a że z własnym mężem to chyba jeszcze przyjemniejsze.Nauczmy się gospodarować chwilkę które cementują naszą miłość.Naprawde warto..







1 komentarz: